Kobieta wyprzedzająca epokę

  • Post category:Spotkania

13 grudnia 2011 roku był dniem wyjątkowym  dla brzezińskiej młodzieży szkolnej, bowiem tego dnia Miejska Biblioteka Publiczna w Brzezinach gościła Małgorzatę Sobieszczak-Mariciniak – dyrektorkę Muzeum Marii Skłodowskiej- Curie w Warszawie. Pani dyrektor przeprowadziła z nami cenną lekcję, poświęconą dwukrotnej noblistce. Przybliżyła nam postać uczonej, ciekawe  opowiadając o jej życiu i osiągnięciach. Dzięki niej mieliśmy okazję poznać Marię Skłodowską-Curie z nieznanej dotąd strony. Muzeum Marii Skłodowskiej- Curie zostało utworzone w 1967r. i ma charakter ściśle biograficzny, tzn. jest poświęcone głównie życiu i rodzinie noblistki.  Maria Skłodowska-Curie urodziła się 7 listopada 1867 roku w Warszawie. Pochodziła z rodziny, w której kultywowano tradycje patriotyczne. Była osobą wszechstronnie uzdolnioną: znała pięć języków, interesowała się socjologią, psychologią oraz naukami ścisłymi. To pierwsza kobieta, która  ukończyła paryski uniwersytet – Sorbonę, otrzymując tytuł profesora. Kończący się rok 2011 upływał pod patronatem Marii Skłodowskiej-Curie. W setną rocznicę przyznania uczonej Nagrody Nobla w dziedzinie chemii za odkrycie nowych pierwiastków: polonu i radu, Sejm RP postanowił oddać hołd jednej z najwybitniejszych uczonych naszych czasów, której przełomowe odkrycia przyczyniły się do światowego rozwoju nauki. Cała Polska starała się uczcić pamięć o wybitnej chemiczce: Narodowy Bank Polski wydał okolicznościowy banknot poświęcony Marii Skłodowskiej Curie, polsko-szwedzka poczta wydała znaczek z wizerunkiem uczonej, most Północny będzie nosił imię noblistki, Opera Bałtycka wystawiła przedstawienie pt. „Madame Curie”.

NGG: Czym konkretnie się pani zajmuje w muzeum?

M. Sobieszczak-Marciniak: W Muzeum Marii Skłodowskiej- Curie pełnię funkcję dyrektora. Z jednej strony zajmujemy się gromadzeniem i opieką nad zbiorami, ale także promocją postaci
uczonej. Jeździmy na wykłady, organizujemy wystawy, udzielamy wywiadów, piszemy i wydajemy książki. Mam bardzo ciekawą i interesującą pracę, ponieważ mogę poznawać nowych, ciekawych ludzi i przekazywać im moją wiedzę o uczonej.

NGG: Chemia i fizyka kojarzą się nam, uczniom, z bezdusznymi wzorami i regułkami trudnymi do zapamiętania.  Jak zachęcić młodych ludzi do poznawania tych dziedzin nauki?

M. Sobieszczak-Marciniak: Myślę, że poprzez mówienie o ludziach, którzy zajmowali się nauką, pokazywanie ich jako zwykłych ludzi. Kiedy ja chodziłam do szkoły, na fizyce i chemii przeprowadzaliśmy głównie doświadczenia. Było to dla nas ciekawe i zachęcało do nauki.  Która ze współczesnych kobiet byłaby dobrą kandydatką do Nagrody Nobla? Myślę, że szukałabym kandydatek na wschodzie. Stamtąd pochodzi wiele utalentowanych i zdolnych kobiet, które kiedyś mogłyby coś osiągnąć. Rozmawiały Martyna Krakowiak, Aleksandra Stankiewicz (Niezależna Gazeta Gimnazjalisty)